Dzisiaj Wczoraj Zawsze Nigdy

Żywioł, który gdy ruszy nie daje się powstrzymać… powódź. Tym, którzy walczą z żywiołem, trzeba życzyć siły i odporności. My, którzy w innych stronach powstrzymajmy się od dur…. memów oraz ich oglądania, jedyne, co możemy prócz wsparcia duchowego, to uruchomić jakiekolwiek zasoby i wspomóc.

Niestety są publikowane bardzo zakłamane, wyrwane z kontekstu wypowiedzi, aż skóra cierpnie, że się ktoś do takiej nikczemności posuwa oszukując odbiorców, a w złym świetle ukazują tych, których nie lubi. Brak honoru. Brak sumienia. Kim jest ojciec kłamstwa?!!!

Bardzo mnie poruszyło odejście, śmierć  Idola mojej młodości Tadeusza Woźniaka, jakże wiele zawdzięczam Jemu i Jego Poetom, których teksty śpiewał. Początkowo zezłościł mnie Jego głos, że niby beczy jak koza… To był pierwszy moment na kursie szybowcowym w roku 1973, lecz zaraz Go pokochałem. Właśnie tembr Jego głosu, Jego gitarę i kompozycje, a nade wszystko właśnie wartościowe teksty, zatem CAŁOŚĆ. Trochę obcesowo  potraktował w swojej autobiografii mojego ulubionego poetę Bogdana Chorążuka…; Bogdan Loebl, Jerzy Juliusz Emir, Leszek Aleksander Moczulski, Edward Stachura – ich tekstami żyłem, one mnie upewniały w tym, co istotne. To Jego piosenką „A bodaj to” debiutowałem w auli mojego Liceum Ogólnokształcącego jako gitarzysta i wokalista…

Jakże roztkliwiały mnie frazy z tekstu „Ile zapragną” Bogdana Loebla: „…Urwisom gałąź/ w ogrodzie cudzym/ z jabłkami nagiąć/ z jabłkami nagiąć…”

Kiedyś podarowałem Tadeuszowi Woźniakowi różę mówiąc tekst: „Gdy odbierałem róży świat/ ogród się nawet nie poruszył…”, a On zadedykował mi na koncercie inną pieśń: „I nim się ockniesz/ dziewczęta cię miną/ i każda, każda rzecz ci powie/ twój czas już upłynął.”

No i te… „Włóczykije” z Lata Muminków!

Dzięki Ci Panie Tadeuszu, niech Jezus zbawi Twoją duszę. Amen.

***

Czesław Niemen śpiewał:

…nadszedł już czas,

najwyższy czas,

nienawiść zniszczyć w sobie…”         – jak widać, czyni się wprost przeciwne działania!

Czas najwyższy: opuścić bańki stworzone przez media i wrócić do normy uczciwości i samodzielności myślenia, gdyż w przeciwnym razie pogłębi się równia pochyła samozagłady duchowo-mentalnej nas, LUDZI.
8. 11. 2023 r.

„Ciągły niepokój na świecie

wojny i wojny bez końca,

jakże niepewna jest ziemia…”

21. 09. 2023 r.

Dzisiaj niesamowity, ważny telefon. Rafał (człowiek nietuzinkowy) zadzwonił z trasy i powiedział (po prostu, bez owijania w bawełnę) co myśli o… moich piosenkach, których słucha w drodze. Że go dobrze nastrajają itd. Rafale Niesamowity, dzięki za dobre słowo. Tak, piosenka jest właśnie po to, by docierać do serca i umysłu. Po prostu.

Ludziom (dzieci i młodzież to stan chwilowy), którzy idą/chodzą do szkoły, są w niej, zatem są w trakcie poważnej rozgrywki z samymi z sobą – jaką jest ładowanie w siebie wiedzy i nabywanie doświadczenia, życzę otwartości i mądrości oraz cierpliwości wobec… niewiadomych życia. Warto znajdować dobrych, prawdziwych, rozważnych przewodników na drogach życia, bo pełno jest cwaniaków, którzy gotowi są każdego wykorzystać dla swoich celów. Tym, którzy poszukują prawdy: powodzenia!!!
„…trzeba żyć…” – rzekł Jan Rybowicz, a śpiewa Krzysztof Myszkowski – Stare Dobre Małżeństwo, i choć czasem trudno, TRZEBA ŻYĆ!!!
Jan Paweł II uwierał i uwiera maluczkich – w swoim mniemaniu wspaniałych i wielkich – swoją świętością, erudycją, wykształceniem, poziomem, kulturą, obyciem, czyli wielkością GIGANTA, jakich w świcie mało. Nigdy nie osiągną tego poziomu. Zatem wznawiają poprzez swoje kompleksy i lewackie mrzonki – niszczenie Kościoła znane nam nie tylko z PRL. Ta żałosna recydywa, to skrajne zaprzedanie i ostateczny upadek ich samych.
Teraz świat polityki i wszelkich układów zastanawia się jak sobie poradzić z wyczynami jednego człowieka… Jest nas, ludzi 8 miliardów, a on jeden!

Ile nieszczęść sprowadził jeden człowiek na świat? Ile jeszcze?

Dziękuję za liczne i bardzo przychylne komentarze na temat tego bloga/strony jednak ze względu na setki rosyjskojęzycznych „wpisów” – spamu… musiałem zablokować możliwość komentowania. Nie spodziewałem się tylu dobrych słów! Dziękuję.

Czy najbardziej „nieprawdopodobne” – czyli wykorzystanie broni atomowej w wojnie Rosji  ze światem stanie się faktem???

Wojna trwa. Europa przyjęła to do wiadomości. Za chwilę zapewne włączą Nord Stream II i zachodni sąsiedzi odetchną z ulgą (nieoczekiwany rozwój wypadków, uszkodzenie rurociągów…, zatem wpis stracił potencjalną aktualność). Polityka to nie jest etyka… I nas niejednokrotnie rzucano na pożarcie. Chyba, że zdarzy się…

***

I co się zmieniło??? Znowu powtórka, pisanie historii nowej wojny, a najwięksi bandyci (sprawcy) jak H, robią karierę i „żyją” w książkach…

Mój dziadek Jan Hyjek nr obozowy 151419 (nie przeżył ostatniego obozu), jego syn Eugeniusz Hyjek nr obozowy 171178 przeżył. Za co rzekomo na rok trafili do obozu? (bardzo znanego) za pomoc panu Krokowi, powstańcowi śląskiemu. Oczywiście rok okazał się czymś niewymiernym. Po wojnie nikt nie mówił o sprawcach inaczej, jak podając narodowość!!!

Umiera obok nas dziecko, kobieta, mężczyzna zadając ból bliskim i tym, którzy czują. Ukraina wykrwawiana jest na naszych oczach przez jednego (nie napiszę – człowieka…). Jak zawsze jesteśmy wobec ogromu nieszczęść, bezradni. Świat tylko czeka aby znowu zrobić dobry interes…, choć też udziela pomocy.

„…wojna, wojna, wojna, śmierć…” (Hlev)

miny… przeciwpiechotne, czołgi, bomby, rakiety, samoloty, drony, gwałty, terror, wywózki, ludobójstwo, historia niczego nie uczy

Zmarła poetka Jola Szwarc…

rok temu odszedł LATARNIK – Redaktor Latarni Morskiej – Lech M. Jakób…

śp. pilot dr Irek Materniak